Okładka książki „Absurdy i kurioza przedwojennej Polski”
Okładka książki „Absurdy i kurioza przedwojennej Polski”

"Absurdy i kurioza przedwojennej Polski" Remigiusz Piotrowski

 

Polecam Państwu świetną lekturę na coraz dłuższe wieczory. To pełna humoru i ciekawostek książka opowiadająca o dziwacznych historiach z życia codziennego przedwojennej Polski,  oraz o ówczesnych wielce oryginalnych personach, nie tylko z pierwszych stron gazet.

Dla zachęty kilka cytatów – perełek (oczywiście z zachowaną oryginalną pisownią)

  • Ogłoszenie matrymonialne z „Ilustrowanego Kuryera Codziennego” 1927 r. „ Wywiadowca i posterunkowy Policji, poznają średnio inteligentne panie w celu matrymonialnym. Skromny posag lub współpraca konieczna. Poważne zgłoszenia do […]”
  • Porada dla świeżo upieczonych małżonek zaczerpnięta z ówczesnej książki „Jak wyjść zamąż lub ożenić się” : „nie zapominać, że jest się żoną męża, że mężczyzna jest człowiekiem”
  • Notatka służbowa sporządzona przez przedstawiciela nieistniejącego już chyba zawodu – oglądacza mięsa : „Stwierdzam, że u p. Sobieszka w Garbatce wendlina jest ze świni zdrowych i podejżanych na żadną chorobę. Oglądacz mięsa i Żwieżont A. Zawadzki. Ważi 15 kilo”
  • Melchior Wańkowicz jest autorem  nie tylko sloganu „Cukier krzepi”, ale i „LOT-em bliżej”
  • „Radny ks. Hilchen (OZN) domagał się, aby w miejskich szaletach nie zatrudniać kobiet, gdyż jest to dla mężczyzn krępujące. W odpowiedzi zabrał głos dyrektor ZOM płk. Meyer, który stwierdził, że wydział personalny przyjmuje do tej pracy tylko kobiety stare i brzydkie”
  • Ogłoszenie zredagowane przez urzędnika z Podhala, wywieszone na stacji kolejowej :„Obwieszczenie

Polskie Koleje Państwowe

Dyrekcyja Kraków

Zaniecczęszcenie pocekalń, rzucanie od patków od jedzenia, skorupów zjaj, pomarajcow itd.

Nie wolno zruwać P.T. ogłosyn ze ścianow ani targać rozkładow jazdy […]”

  • Lapsusy językowe komentatorom sportowym zdarzają się nie tylko w naszych czasach : „Drugim zawodnikiem, który robił wagę, był Falkiewicz. Wypocił ją jednak nie sztucznie, ale drogą naturalną – w małżeństwie”.
  • Na koniec crème de la crème : „suchoty kieszeniowe” – jako określenie na brak gotówki :)