Matka Polka sika w krzakach
O macierzyństwie w mieście, projektowaniu, o języku i ciele.
Czy da się przewinąć bobasa w pociągu? Jak wysiedzieć z przedszkolakiem w kolejce? Czy w upały można ochłodzić dziecko w fontannie? Jak przejść z wózkiem przez zaśnieżone ulice? Czy polskie miasta są przyjazne dzieciom?
Monika Pastuszko odkrywa miasto matek. Z wnikliwością, bystrością i cudownym poczuciem humoru opisuje swoje macierzyńskie przygody. Opowiada o świecie, który aż za dobrze znają rodzice i o którym cała reszta nie musi myśleć: o placach zabaw, urlopach dla ojców, przedszkolnych glutach. A także o sprawach, które dotyczą nas wszystkich: o smogu, braku ławek, za małych mieszkaniach. Autorka pisze, jak mogłoby wyglądać przyjazne miasto. Może sami możemy na to miasto wpływać i je zmieniać?
„Ta lektura przypomina nam dobitnie, że przestrzeń, w której żyjemy, i przepisy rządzące naszym życiem zawsze ktoś musi zaprojektować. I że proces tego projektowania ciągle nie spełnia podstawowej zasady uniwersalności – a to oznacza, że świat, w którym żyjemy, nie jest dla wszystkich. Sposób jego organizacji uwzględnia tylko mniej więcej połowę populacji. To trochę mało.” - Filip Springer, pisarz, fotograf
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Autor: | Monika Pastuszko |
Rok wydania: | 2024 |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Agora |
Liczba stron: | 366, [2] |
Źródło opisu: | https://www.empik.com/ |