Mozaika : śladami Rechowiczów
Kolorowe ptaki na tle szarego PRL-u: ona - Hanna - przyciągała wzrok oryginalnymi strojami, czasem uszytymi z zasłon okiennych; on - Gabriel - elegancki, wycofany, zazwyczaj milczący.
Twórczość jest dla Rechowiczów wolnością, za komuny budują swój własny świat, enklawę, w której estetyka dominuje nad polityką. Tworząc mozaiki, freski, wykorzystują materiał uznawany za brzydki - kamienie, potłuczoną ceramikę, bryłki szkła; układają z nich kompozycje zmieniające oblicze Polski Ludowej. Gaber (artystyczny pseudonim Gabriela) ilustruje czasopisma i książki dla dzieci, wreszcie dojrzewa do malarstwa sztalugowego, które zdobywa ogromne uznanie m.in. w Japonii. Dopiero w 2011 roku szkice Rechowiczów miały pierwszą wystawę w Polsce, a przecież ślady ich twórczości istnieją w Łańcucie, Nałęczowie i wielu innych miejscowościach. Media zachwyciły się ocaloną dokumentacją fresku w warszawskim supersamie, zburzonym w 2006 roku.
Książka Cegielskiego - sama w sobie będąca mozaiką - to spacer śladami dzieł zagubionych w czasie, subiektywna historia Polski od lat dwudziestych do dziś, a także historia relacji pomiędzy władzą a artystami. Opowiedziana przez Rechowiczów oraz Andrzeja Wajdę, awangardowy duet KwieKulik, Szymona Bojkę czy ucznia Claude'a Levi-Straussa i przyjaciela bohaterów - Abrahama Zemsza. Próba ocalenia pamięci o Hannie i Gabrielu Rechowiczach jest reportażem, esejem, powieścią biograficzną, w której Max Cegielski nieustannie szuka swoich korzeni. Zastanawia się nad tajemnicą przemijania i śmierci, cudem narodzin, chęcią kreacji własnego życia, ceną niezależności i rolą sztuki. Autor pisze: Po książkach o Indiach, Pakistanie czy Turcji zrozumiałem, że muszę wreszcie zrozumieć Polskę i samego siebie, a dzięki losom Rechowiczów otrzymałem klucz do naszej historii.
Tej, kolejnej już, zimy nadal przekopujemy z Hanią skrzynie wypełnione papierami i odkrywamy nowe detale biografii. Pretekst zawsze się znajdzie, ale dziwne, że muszę się o niego starać, i pijąc kawę w tanim barze, uświadamiam sobie, że wizyty u tych dwojga są narkotykiem. Tak samo jak wtedy, kiedy brałem heroinę, porcja towaru nigdy nie zaspokaja potrzeb, za każdym razem chcę jeszcze. Wiem, że kiedy wyczerpie się zapas teczek z archiwaliami, poczuję się pusty i wypalony. Jeśli skończę książkę, będę musiał iść na odwyk i melancholijnie włóczyć się po ulicach. Być może od razu znajdę nowy temat i pracę, nowy narkotyk, choć haczyk Rechowiczów połknąłem na dobre, utkwił głęboko. Szeherezada nie do końca świadomie, ale dozuje mi informacje i spotkania, żebym zbyt szybko nie zniknął jej z pola widzenia.
(fragment)
Max Cegielski (ur. 1975) - realizuje reportaże dla TVP Kultura i prowadzi programy w ALE KINO!, publikował m.in. w Gazecie Wyborczej, Le Monde diplomatique, Dzienniku. Jako didżej i prezenter pracował m.in. w Radiostacji i Radiu Jazz, obecnie zaś związany jest z Radiem Roxy. Był jednym z założycieli muzycznego kolektywu Masala, z którym odebrał nagrodę Antyfaszysty roku 2004, przyznawaną przez Stowarzyszenie Nigdy Więcej. Autor książek: Masala (W.A.B. 2002), Apokalipso (W.A.B. 2004), Pijani Bogiem (W.A.B. 2007) oraz Oko świata. Od Konstantynopola do Stambułu (W.A.B. 2009). Za tę ostatnią otrzymał Nagrodę im. Beaty Pawlak.
Źródło: www.eksiegarnia.pl
Autor: | Max Cegielski |
Rok wydania: | 2011 |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
Liczba stron: | 414 |