Teatr niewidzialnych dzieci

Kategoria: Książki
|| Wprowadzono:
|| Odsłony: 69
Teatr niewidzialnych dzieci

Cześć! Mam na imię Michał i chcę opowiedzieć Wam o nas - niewidzialnych dzieciakach z „Dębowego Lasu". O Kiwaczku, Sylwii, Meandrze i całej reszcie. I o naszym teatrze. I o wielkiej premierze sztuki, którą postanowiliśmy wystawić 13 grudnia 1981 roku... Pechowy dzień, nie czarujmy się, Wiktor od początku to powtarzał. Opowiem też o ciociach Joli, Matyldzie, Lucynie i Irminie. I o Mechanicznym Dziadku. I o Kaloszu! I jeszcze o Mirku i Kalarepie... Kurczę, nie będę dalej wymieniał, bo tu jest za mało miejsca - najlepiej chyba będzie, jeśli po prostu zaczniecie czytać. O ile macie trochę wolnego czasu, oczywiście. Macie? To super! A jeśli nie, no to trudno. Ale tak czy siak pozdrawiamy Was serdecznie - ja i wszystkie inne niewidzialne dzieci. Spróbujcie nas dostrzec.

Od wydawcy:

"Zaledwie przed siedmiu laty Marcin Szczygielski zadebiutował jako autor książek dla młodzieży (Omega_. Wtargnął do tego świata z przytupem - rychło zgromadził pokaźną liczbę trofeów literackich. Żywa, plastyczna wyobraźnia, talent do szczegółów, wiarygodne portrety dziecięce - wszystko to rozstrzyga o poczytności autora. Szczygielski pisze lekko na ważkie tematy, a to jest godna każdej nagrody ekwilibrystyka.

Nie inaczej jest i tym razem - autor umieszcza akcję swojej książki w peerelowskim "bidulu", jak nazywane bywają Domy Dziecka. Jego bohater to wrażliwy dziesięciolatek, który dobrze opanował sztukę mimikry, co jest warunkiem przetrwania w bezpiecznej instytucji opiekuńczej. Póki w otoczeniu Michała jest jedna choćby osoba godna zaufania i jeden przyjaciel - życie wydaje się znośne. Ale kiedy i tego zabraknie - następuje nieuchronny kryzys. Uratowany z opresji chłopiec ląduje w szczególnym domu dla dzieci z trudną przeszłością. Wraz z nim do grona podopiecznych dołącza czternastolatka - krnąbrna, bystra, egocentryczna... i zwariowana na punkcie aktorstwa. Pod jej dyktando powstaje Teatr Niewidzialnych Dzieci - aktorska trupa skrzyknięta na potrzeby jednego, grudniowego spektaklu. Jest rok 1981, wokół sceneria Polski posierpniowej, razem z jej atrybutami: kolejkami, kartkami, saturatorem i trabantem...

Wzruszenie i komiczna groteska konkurują ze sobą na przemian w tej książce. Autor pozwala swoim młodym czytelnikom zajrzeć w realia Polski minionej i w niełatwą egzystencję dziecka z "bidula". Nie ma tu łatwego happy endu, ale jest funkcja i ścieżka - ku lepszemu".
Joanna Olech

Autor: Marcin Szczygielski
Rok wydania: 2016
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza As : Instytut Wydawniczy Latarnik im. Zygmunta Kałużyńskiego
Liczba stron: 267
Źródło opisu: http://www.empik.com