W obronie syna
Genialna! Taka powieść zdarza się raz na dziesięć lat.
„New York Times”
William Landay wspaniale wykorzystuje swój genialny dar opowiadania. Daje nam niezapomnianą opowieść o zwyczajnym małżeństwie i rodzinie w stanie niezwyczajnego kryzysu.
Tę powieść czyta się jak pierwszej klasy thriller, ale to powieść o miłości. To opowieść o mężczyźnie, który uwielbia swoją żonę i dziecko, ale ponadto - to powieść, która opisuje cienką granicę między miłością a szaleństwem, i kłamstwa, które, jakże często sami sobie opowiadamy.
Landay udowodnił, że jest niezwykłym pisarzem, a W obronie syna nadzwyczajną powieścią.
Chcesz zrobić coś dla siebie? - to przeczytaj tę powieść. Jest tak bardzo dobra.
NICHOLAS SPARKS
Ta powieść wywiera potężne wrażenie.
W obronie syna to jedna z tych wyjątkowych powieści, która pochłania cię całkowicie i która nie przestaje fascynować od pierwszej strony do ostatniego zdania. A potem nie daje ci spokoju. Pytań, które stawia, po prostu nie można zapomnieć. Co byś zrobił, gdyby to stało się w twojej rodzinie? Jak byś sobie z tym poradził? Czy mógłbyś potem żyć z tym - i z samym sobą?
W obronie syna to wspaniała, rozsadzająca gatunki proza. Łączy najlepsze elementy thrillera i dramatu sądowego, ale w swojej najgłębszej istocie jest wspaniale opowiedzianą love story - o miłości zwyczajnej rodziny: męża i żony, rodziców i syna - i o tym, jak daleko można się posunąć, żeby chronić tę miłość.
To powieść dla wszystkich, którzy szukają mądrej, głęboko emocjonalnej wyjątkowej powieści.
Dla wszystkich - niezależnie od wieku i płci.
Z listu amerykańskiego wydawcy do prasy
Andy Barber, prokurator prokuratury w Massachusetts od ponad dwudziestu lat, jest szanowany w swojej społeczności, nieustępliwy na sali sądowej i szczęśliwy w domu z żoną Laurie i z synem Jacobem.
Aż pewnego dnia szokująca zbrodnia wstrząsa ich spokojnym miasteczkiem. Zostaje zamordowany szkolny kolega Jacoba. Andy prowadzi śledztwo. I nagle okazuje się, że mordercą może być jego czternastoletni syn...
Rodzicielski instynkt Andy'ego krzyczy, żeby chronić swoje dziecko. Jacob twierdzi, że jest niewinny, a Andy mu wierzy. Musi mu wierzyć. Jest jego ojcem.
Ale na jaw wypływają tragiczne fakty. Małżeństwo Andy'ego zaczyna się chwiać w posadach. Proces nabiera tempa. Andy już nie prowadzi tego śledztwa. Sam jest przesłuchiwany...
Tu - z innego miejsca sali sądowej - musi dokonać sądu nad sobą samym. Musi wybierać między miłością i sprawiedliwością. Pomiędzy przeszłością, którą chciał pogrzebać, a przyszłością, której nie może już sobie wyobrazić...
William Landay - jak bohater W obronie syna - był prokuratorem w prokuraturze okręgowej w Middlesex County w Massachusetts. W 2003 roku napisał powieść Requiem dla Bostonu. Książka zdobyła najważniejszą nagrodę dla literatury kryminalnej: John Creasey Dagger i została wydana w 19 krajach.
„Nareszcie wiadomo, kto będzie nowym Grishamem” - pisał wtedy „New York Times”. W 2007 Landay wydał następną powieść The Strangler - i znów posypały się nagrody.
Po kolejnych pięciu latach napisał W obronie syna. I wkroczył do grona nie tylko najpopularniejszych, ale i najwyżej cenionych pisarzy w USA.
Słusznie napisał „New York Times”: Taka powieść zdarza się raz na dziesięć lat.
Źródło: www.eksiegarnia.pl
Autor: | William Landay |
Rok wydania: | 2012 |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Liczba stron: | 462 |