Heidi Hassenmüller
"ANIOŁY STĄD ODESZŁY"
Merel - nastolatka dotknięta uciążliwą chorobą skóry, zwaną neurodermitem - przekonuje się, jak łatwo zostać wykluczonym z grona przyjaciół i koleżanek z powodu odmienności.
Inny - nie znaczy gorszy, ale Merel nie znajduje zrozumienia wśród rówieśników. Boimy się tego, czego nie znamy, a strach budzi agresję. Dlatego znajomi Merel, którzy nie słyszeli wcześniej o takiej chorobie, są wobec niej coraz bardziej napastliwi i bezwzględni, posuwają się do okrutnych „żartów". W dziewczynie narasta poczucie samotności i bezsilności. W domu też nie znajduje wsparcia – atmosfera tu panująca jest lodowata, brakuje ciepła i czułości potrzebnej każdemu człowiekowi, szczególnie w trudnych sytuacjach. Pomocną dłoń wyciąga jedynie wychowawczyni, jednak z opłakanym skutkiem.
Merel pozostawiona sama sobie, wyobcowana, próbuje znaleźć wyjście z tej tragicznej sytuacji...