Bohater „Czarnej książki kolorów” nie widzi kolorów. Są one dla niego tysiącami smaków, zapachów, dźwięków i emocji. Pogrążony w mroku chłopiec zaprosił dzisiaj grupę 5-letnich KACZUSZEK z Przedszkola Nr 21 w Koszalinie, aby spróbowali odkrywać kolory tak jak on: wcale ich nie widząc. Przedszkolaki próbowały wczuć się w rolę osoby niewidomej. Rozpoznawały różne przedmioty przez dotyk, próbowały poruszać się z zasłoniętymi oczami, opowiadały z czym im się kojarzą konkretne kolory. Na koniec zajęć dzieci wykleiły na czarnych kartkach czarną plasteliną rysunki, które potem próbowały rozpoznawać za pomocą dotyku. To była bardzo ciekawa lekcja oswajania z nieznanym światem, w którym patrzy się rękami.
Filia 11 - aktualności
CZARNA KSIĄŻKA KOLORÓW
- Szczegóły
- Dorota Tryniszewska