W kameralnym gronie rozmawiałyśmy dziś o powieści "A gdyby tak ze świata zniknęły koty?" Genki Kawamura. To niezwykle krótka, ale i zmuszająca do refleksji japońska historia młodego listonosza, który dowiaduje się, że zostało mu niewiele życia. To czas na pożegnanie się ze światem i ważnymi osobami w jego życiu, wybaczaniu i pogodzeniu się z losem. Personifikacja diabła sprowokowała bohatera do spisania pamiętnika na każdy pozostały mu dzień tygodnia. Było to pretekstem do rozmowy o przemijalności i nieuchronności śmierci, co klubowiczki pięknie podsumowały, szczególną sympatią darząc kota mężczyzny, Kapustka.
GALERIA
