Bidoki w Stanach Zjednoczonych to potoczne określenie ogromnej grupy ludzi, których życie absolutnie nie przypomina tego, który promowany jest na złotych ekranach. Wszechogarniająca bieda, marazm i używki to codzienność bidoków. Społeczność opisana w książce J. D. Vance’a to zżyta ze sobą grupa, dla której rodzina jest ważna, ale domowe relacje są często oparte o złe wzorce i przepełnione przemocą domową. Autor, wywodzący się z tzw. pasma rdzy, opisuje historię swojej rodziny, która nakreśla obraz tej części amerykańskiego społeczeństwa. Wskazuje na przyczyny takiego stanu rzeczy, obwiniając nie państwo o brak wsparcia, a bidoków, którzy nie podejmują działań mających na celu wyrwanie się z życiowej stagnacji.
,,Elegia dla bidoków” stanowi ważny głos w dyskusji o rozwarstwieniu społecznym. Dla wielu ludzi jest również szokującym obrazem biedy w kraju, w którym wydawać się mogło, każdy spełnia swój ,,amerykański sen”.