W czwartkowe popołudnie rozmawialiśmy o najczęstszych powodach nie odrobienia pracy domowej przez uczniów. W książce „Nie odrobiłem lekcji, bo…” Cali Davide są zilustrowane niebanalne wymówki szkolne, jak atak stada małp na dom czy kradzież wszystkich ołówków przez krasnoludki, co zainspirowało uczestników naszych czwartkowych zajęć do pracy plastycznej. Kreatywność dzieci przeszła najśmielsze oczekiwania…. nie zabrakło ataku UFO czy wycieku ropy, który zalał dom. Skoro już o szkolnej rzeczywistości mowa, polecałyśmy młodym czytelnikom cykl powieści „Pan Babington i jego niezwykła klasa” Tima Harrisa.
Filia 12 - aktualności
Nie odrobiłem lekcji, bo… czyli paluszek i główka to szkolna wymówka.
- Szczegóły
- Marta Tomaszewska