
Dzisiejszy poranek w naszej Filii przerodził się w istną teatralną ucztę. Wszystko za sprawą odważnych Jeżyków oraz wierszy J. Tuwima.
Pan Hilary w wykonaniu Halinki okazał się mocno rozrzutny za to ekspresja Włodzia sprawiła, że istniały obawy o stan paneli.
Elenka, sprawiła że zawodzenie Pani Słowikowej było słyszalne poza murami biblioteki, a Rzepka... Kubuś, Helenka, Maciuś, Marysia, Bartuś, Oluś, Judytka, Oluś, Zuzia i Natalka tak się zasapali i nagimnastykowali, że na siebie poupadali.
Jednak prawdziwe emocje wywołała zabawa w stonogę Tu to już trudno opisać co się działo. Od wstrząsów podłogowych książki spadały. A od odgłosów ( doprawdy zapachowych) można było paść na ziemię.
To już ostatnie spotkanie z Jeżykami w roli przedszkolaków. Życzymy wam drogie dzieciaczki samych szkolnych sukcesów i oczywiście zapraszamy po szkolne lektury i nie tylko.
















