Tak mogłyby wykrzyknąć wielbicielki twórczości Małgorzaty Musierowicz, gdyby zgodnie z planem, w maju odbyło się tournée Emilii Kiereś – córki i współautorki książki „Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę”. Koronawirus pokrzyżował i te plany…

Książka wreszcie się ukazała, ku wielkiej radości fanek i fanów. Jest to książka wyjątkowa, łączy wątki biograficzne pisarki z osobami i zdarzeniami fabularnymi z jej powieści i to w tak lubianym przez bibliotekarzy w porządku alfabetycznym! Jest bogato ilustrowaną fotografiami i rysunkami, skarbnicą wiedzy o autorce, jej rodzinie, mamie,  słynnym bracie Stanisławie Barańczaku, przyjaciołach, ludziach ważnych, których umieściła na kartach swych książek pod postaciami bohaterów. Są tu także plany sytuacyjne, mapa miejsc zasiedlanych przez Borejków, Żaków, Żeromskich i innych postaci dramatu. Można ją czytać po kolei, albo na „chybił trafił”- jak kto chce – przyjemność za każdym razem gwarantowana! Choć jest to księga pokaźnych rozmiarów i grubości, chciałoby się jeszcze. To dobre, że można ją czytać wielokrotnie i nigdy się nie znudzi.

Nowa książka skłoniła mnie do rozważań ogólniejszych na temat fenomenu popularności Małgorzaty Musierowicz i jej twórczości. W dobie książek antypedagogicznych, pełnych toksycznych rodziców, nauczycieli, kolegów, opowieści o skromnych, miłych, niezamożnych erudytach, niezabiegających specjalnie o dobra materialne, ale szczególnie dbających o rozwój duchowy i intelektualny czterech córek, jest historią nie z tego świata. Jednak wbrew marketingowej intuicji, ta literatura poruszała i porusza czytelniczki i czytelników tak dalece, że pozostają jej wierni. Dorastają i starzeją się razem z bohaterami powieści.

W październiku ukaże się 23 tom jeżyckiego cyklu pt. "Chucherko",  a rówieśnice zaradnej, nastoletniej Gabrysi Borejko, czy postrzelonej Idy – dziś są babciami – jak ich ulubienice. Liczne grono fanek prozy Małgorzaty Musierowicz doświadczyło nieszkodliwego dziwactwa, objawiającego się przemożną chęcią zobaczenia na własne oczy słynnej kamienicy przy Roosvelta 5, willi przy Krasińskiego, albo domu z wieżyczkami przy Słowackiego, a także Teatralki i innych obiektów powieściowego Poznania. Nie dziwiły więc dziewczyny dyskretnie oglądające te miejsca, a nawet odważniejsze „przychodzące na obiadek” jak Genowefa Bombke w powieści „Opium w rosole”…

Skąd się biorą tak silne emocje i przywiązanie wielu pokoleń do tych książek, nazwanych przez prof. Zbigniewa Raszewskiego „Jeżycjadą” (od poznańskiej dzielnicy Jeżyce)? Może stąd, że są opowieściami o zwyczajnych ludziach, zwykłym życiu, ale pełnym miłości, czułej i wrażliwej. Zachwyca też obraz domu pełnego książek, ludzi czytających, erudytów, zakorzenionych w kulturze antycznej, jednocześnie z poczuciem humoru (zabawne liściki nad stołem), lubiących innych ludzi i przygarniających ich do siebie. Myślę, że wiele osób chciałoby wśród takich ludzi żyć, dorastać. Świat książek Małgorzaty Musierowicz wynika z jej głębokiego  przekonania, że warto wierzyć i propagować świat oparty na prawdzie, dobru i pięknu, na przekonaniu, że „wszystko będzie dobrze”, bo przecież Issa pisze w swoim haiku: „Zaufaj/Czyż płatki kwiatów/ Nie sypią się w dół, jak trzeba?”.

Książki o dobru, dobrych ludziach wynikają też z Teorii Wysp sformułowanej w listach prof. Raszewskiego do autorki „Kłamczuchy”. Zaleca ona w przypadkach, gdy społeczeństwo oszaleje, ratowanie duszy poprzez tworzenie zbiorowości ratunkowej, choćby niewielkiej, wolnej, niepodlegającej modom intelektualnym, będącej wyspą rozsądku w potopie szaleństwa. Odnosząc się do tego prof. Grzegorz Leszczyński nazywa jej pisarstwo  „archipelagami Małgorzaty Musierowicz”. Oto zagadka fenomenu ciągłej popularności książek autorki Jeżycjady - ludzie pragną wzorców, autorytetów, dobrych wiadomości i ona je dostarcza na swoim „archipelagu dobra”.

Wasza Biblioblogerka

Wkrótce w bibliotece – najnowsza książka, inne na półkach do wypożyczenia.

GALERIA
Okładki książek Małgorzaty Musierowicz w pakiecie stojąc i leżąc
Okładki książek Małgorzaty Musierowicz w pakiecie stojąc i leżąc - Okładki książek Małgorzaty Musierowicz w pakiecie stojąc i leżąc
Okładka ksiązki Małgorzaty Musierowicz "Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę"
Okładka ksiązki Małgorzaty Musierowicz "Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę" - Okładka ksiązki Małgorzaty Musierowicz "Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę"