7 listopada w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej miało miejsce spotkanie z Dariuszem Gzyrą, Było wspaniale! W związku z tym osoby, które nie miały okazji w nim uczestniczyć, odsyłam to książki Dziękuję za świńskie oczy. Jak krzywdzimy zwierzęta, którą nasz gość promował podczas spotkania autorskiego.
Książka Gzyry nie jest wesoła - jest smutna, bo mówi o przemocy. Jednocześnie jednak jest zbiorem felietonów, które dają nam nadzieję na lepszą przyszłość. Warto więc ją przeczytać, zmierzyć się z bolesną prawdą o losie zwierząt na ludzkiej ziemi, by mając już tę inną perspektywę, zobaczyć i poczuć więcej, pełniej – zupełnie inaczej niż do tej pory.
Co znajdziemy w krótkich rozdziałach Dziękuję za świńskie oczy? Przede wszystkim pozaludzki punkt widzenia świata i zróżnicowane relacje człowieka z przedstawicielami innych gatunków. W swoich tekstach o zwierzętach Dariusz Gzyra pisze m.in. o najbliższym nam zwierzęciu - „niewolniku, który nie pragnie wyzwolenia”, o „godnych” i „niegodnych” towarzyszach życia i współużytkownikach przestrzeni. Dowiemy się nieoczywistych rzeczy o cyrkach i ogrodach zoologicznych. Książka przybliża stanowisko Kościoła katolickiego oraz innych kościołów chrześcijańskich wobec zwierząt, ukazując ich rolę w zniewoleniu naszych „braci mniejszych”. Czy Gzyra daje nam coś na pocieszenie? Tak! Cudowną wizję wegańskiego świata.
Zapewne nieobce jest nam wypowiedziane kiedyś zdanie „Oświęcim zaczyna się wszędzie tam, gdzie ktoś patrzy na rzeźnię i myśli: to tylko zwierzęta”. Jeśli nie zgadzasz się z tym stwierdzeniem – przeczytaj książkę, proszę. Jeżeli uważasz je za prawdziwe – przeczytaj książkę, proszę.
Magda Młynarczyk
Bibliotekarka