Jak napisać książkę o przypadkach żołnierza, który wrócił do kraju po wojnie w Afganistanie i próbuje znaleźć się wśród „normalnych” ludzi? Może tak, jak to zrobił Jakub Małecki. Bez patosu, martyrologii, zadęcia i sensacji. Relacjonując perypetie jednego z nich, w zmaganiach z życiem „bez wojny”, kontaktach z ludźmi, którzy nie rozumieją „afgańskiego życia”, w pokonywaniu fobii, szukaniu celu i uczucia. Wreszcie w znalezieniu porządku istnienia poprzez rytuał zwykłych czynności. Ot, zwyczajne życie… Wszystko pięknie, ale jak się ma do tego tytułowy „horyzont”? A to już musicie sprawdzić Państwo sami…
Życzę przyjemnej lektury!
Małgorzata Zychowicz
Bibliotekarka