Tygodnik „Przekrój” był za moich czasów, jak się dziś mówi, pismem kultowym. Wtedy powiedzielibyśmy modnym, popularnym, lubianym, rozchwytywanym. Bo też pisali w nim najlepsi, Stefan Kisielewski, Sławomir Mrożek, Leopold Tyrmand, Ludwik Jerzy Kern, Konstanty Ildefons Gałczyński, późniejsi profesorowie Literatury: Henryk Markiewicz i Jan Błoński, modę popularyzowała Barbara Hoff, dobrych manier uczył Jan Kamyczek (Janina Ipohorska), rysunki umieszczał Zbigniew Lengren. Niezaprzeczalnym jednak twórcą sukcesu „Przekroju” był Marian Eile, wieloletni redaktor naczelny. Właśnie jego postaci poświęcona jest biografia Tomasza Potkaja pt. „Przekrój Eilego. Biografia całego tego zamieszania z uwzględnieniem psa Fafika”. Autor przez losy Mariana Eilego, jego pracę w tygodniku i spotkania z najznamienitszymi twórcami powojennych lat, tworzy portret Krakowa z jego życiem literackim i kulturalnym. Okazuje się, że nie było dziedziny sztuki, kultury na którą Eile i jego tygodnik nie mieliby wówczas wpływu. Począwszy od kształtowania gustów literackich, przez opowieści podróżnicze, relacje teatralne, muzyczne, klasyczne i propagowanie jazzu, na modzie skończywszy. To wszystko zaś okraszone humorystycznymi rysunkami, kolażami i wierszykami. Przy lekturze tej biografii czasopisma i człowieka zanurzamy się w świat krakowskiej bohemy złożonej z nietuzinkowych postaci, obrosłych legendą bohaterów smakowitych anegdot z życia Redaktora Naczelnego i jego słynnego Tygodnika.
Bardzo Państwu polecam tę książkę!
Małgorzata Zychowicz
Bibliotekarka