„Zamieć” Władimira Sorokina to psychodeliczna jazda przez krainę zasypaną śniegiem, fantastyczna i baśniowa, przepleciona elementami rosyjskiego folkloru. Jazda dosłowna ale i ta odbywająca się w naszej głowie. Nie wiemy gdzie, kiedy ani czy na pewno się zdarzyła. Bohaterowie rodem z onirycznej wizji pędzą przez zimowy bezkres napotykając na swojej drodze przedziwne postaci i doświadczając różnych przygód. Wszystko to wprawia w zdziwienie, zaskakuje, trochę śmieszy i trochę przeraża.
Opowiadanie Władymira Sorokina to niewielka gabarytowo propozycja dla tych, którzy lubią, by książki były ucztą dla wyobraźni, dla fanów realizmu magicznego i dla tych, którzy preferują literaturę „północy” pokrytą mroźnym błękitem. Czy to wszystko sen? Wio! Przekonajcie się sami.
Barbara Wysmyk
Bibliotekarka